Celem tych zawodów było pokazanie zdobytej wiedzy i umiejętności podczas naszych spotkań szkółkowych, ale również pozyskanie finansów na kolejne zawody, które chcemy zorganizować 4 czerwca dla dzieci niepełnosprawnych pod patronatem Burmistrza Świdwina i Wiadomości Wędkarskich.
O godzinie 7.00 nad jez. Bystrzyno Małe rozległ się sygnał na zbiórkę wydany trąbką przez naszego najmłodszego adepta Adasia Rzepkowskiego, który to w tym dniu był odpowiedzialny za wydawanie sygnałów dźwiękowych. Następnie przywitaliśmy przybyłych gości i przedstawiliśmy wszystkim naszą ekipę sędziów odpowiedzialnych za przeprowadzenie zawodów pod moim okiem. Po krótkim instruktażu nastąpiło losowanie stanowisk a odpowiedzialną osobą za losowanie była nasza Emilka Rzepkowska. Najmilszym chyba elementem tych zawodów było to, że na zawody zgłosiło się 35 zawodników nie tylko tu ze Świdwina ale i też z Koszalina, Sławoborza, Łęg i Reska. Dużą tego zasługą była pomoc kol. Zbyszka Szewczyka, który to w naszym imieniu zapraszał swoich znajomych na te zawody, za co jesteśmy mu bardzo wdzięczni.
Podczas czterogodzinnego trwania zawodów porządku i przestrzegania przepisów pilnowali nasi sędziowie kontrolni: Maciej Klimczak, Marcin Jawilak i Maciej Rzepkowski. Ryby podczas zawodów jak to ryby. Były, ale w wodzie. Zdarzało się, że w siatkach również. Wszyscy zawodnicy narzekali na ciągłe zmiany pogodowe i ciśnieniowe, co było przyczyną niezbyt wielkich wyników końcowych.
Po czterogodzinnym wędkowaniu Adaś dał ostatni sygnał oznaczający koniec zawodów. Sędzia główny Kuba Klimczak z sędziami wagowymi Kajtkiem Rzepkowskim i Bartkiem Czerniawko przystąpili do ważenia ryb. Zawodnicy, którym sędziowie zważyli ryby, mogli się spakować i dostać się na miejsce zbiórki, na którym już czekał poczęstunek w postaci pieczonej kiełbaski i kaszanki jak i przepysznego ciasta i napojów przygotowane przez rodziców Agnieszkę Marczak, Kasię Klimczak i Dominika Jawilaka, którzy to również podczas zawodów częstowali na stanowiskach kawą, herbatą i ciastem.
Gdy wszyscy mieli okazje raczyć się posiłkiem sędzia główny Kuba musiał na podstawie wyników wyłonić nie tylko zwycięzców zawodów, ale wiele innych. Dzięki pomocy i wsparciu wielu naszych sponsorów, do których zwracaliśmy się o pomoc mogliśmy zorganizować i nagrodzić uczestników naszych zawodów.
Podsumowując nasze zawody ogłaszamy, że:
Miejsce I zajął JAWOSZEK ANDRZEJ z Reska z wynikiem 3550
Miejsce II zajął DYWELSKI ŁUKASZ z Koszalina z wynikiem 2415
Miejsce III zajął KUTKOWSKI WALDEMAR ze Sławoborza z wynikiem 2190
Miejsce XIII zajął GĄSIOROWSKI CEZARY ze Świdwina.
Przewidzieliśmy również nagrodę za miejsce ostatnie. Dziwnym trafem 7 zawodników nie zgłosiło ryb, co było bardzo podejrzane przez sędziów. Sędziowie podejrzewali, że zawodnicy mieli dziurawe siatki lub łowili na zbyt proste haczyki. Cała 7 zawodników również została nagrodzona drobnymi upominkami.
Ale to jeszcze nie koniec nagrodzonych zawodników. Wyłoniliśmy również najmłodszego i najstarszego zawodnika naszej zabawy. Najmłodszym zawodnikiem okazał się MATEUSZ ŚWIĄTEK ze Sławoborza a z kolei najstarszym zawodnikiem był MARIAN NAWROT ze Świdwina. Nagrodzony został również pierwszy zawodnik, który odważył się zapisać na nasze zawody a był nim ZBYSZEK SZEWCZYK ze Sławoborza i ostatni zawodnik, który to zapisał się na kilka minut przed zawodami - WIESŁAW LIPKA z Reska. Zgodnie z informacją na plakacie trzy osoby, które wpłaciły najwyższą kwotę wpisowego również otrzymały nagrody. Ale żeby sędziowie nie mieli za łatwo okazało się, że są trzy osoby, które wpłaciły taką samą kwotę. Lecz tak silna ekipa sędziów szybko podjęła decyzję o losowaniu. W losowaniu udział wzięli: ZBYSZEK SZEWCZYK, MARIUSZ GRABARCZYK i ANDRZEJ KLUPIEĆ wszyscy trzej ze Sławoborza. W drodze losowania Zbyszek Szewczyk, który wygrał wędkę (bat 8 metrów) przekazał swoją wygraną na licytację a otrzymane fundusze mają wspomóc naszych adeptów. Chętnych zapraszamy do licytacji i kontaktu.
Aby jeszcze bardziej urozmaicić nasze zawody nasi sędziowie Kuba i Bartek postanowili przeznaczyć na nagrody swoje wygrane kołowrotki w formie losowania. I tu była znów przydatna Emilka, która to wylosowała pierwszą osobę. Pierwszy kołowrotek trafił do kol. ANDRZEJA POTRZESZCZA ze Sławoborza a drugi do kol. MICHAŁA TEREFENKO ze Świdwina. Kol. Michał również okazał się gestem i swój wygrany kołowrotek przekazał dla naszej Emilki, za co bardzo dziękujemy.
Już na koniec naszego spotkania nasi adepci rozdali wszystkim zawodnikom pamiątkowe dyplomy uczestnictwa i drobne upominki od naszych sponsorów. To dzięki takim firmą jak: PROFESS, BALSAX, SENSAS, YORK, JAXON, MARLIN, MISTRALL, MIKADO i DRAGON mogliśmy przeprowadzić i nagrodzić naszych zawodników. Jesteście wielcy!!! Mamy również nadzieję, że w przyszłym roku nastąpi II edycja zawodów JUNIOR SENIOROWI a zebrane fundusze pozwolą na dalszą pracę z dziećmi niepełnosprawnymi. Dziękujemy również za pomoc Piekarni Państwa Piątkowskich ze Świdwina za przepyszne ciasta i hurtowni Tora Pani Szczepanik za napoje.
Na koniec chciałbym podziękować wszystkim, którzy się przyczynili do zaistnienia tych zawodów a w szczególności zawodnikom za tak liczne przybycie. Może nie wszystko było ok, ale obiecujemy następnym razem poprawę. I już tak naprawdę na koniec przytoczę słowa, które napisałem w komentarzu do Przemka a które bardzo mi się spodobały: ,,Mam tylko taką cichą nadzieję, że to, co robimy zadziała na innych jak wirus, na który nie ma szczepionki”.
Piotr Klimczak
Więcej zdjęć na : https://www.facebook.com/szkolkawedkarskaswidwin/
Komentarze